środa, 12 września 2012

Moje wnioski.

Dwa dni temu minął miesiąc od mojego farbowania włosów na blond farbą Loreal blond beżowo-perłowy, która była moim ulubionym kolorem. Jak się okazało, niestety była... Ponieważ po kilku myciach kolor się wypłukał. I po tym doświadczeniu stwierdziłam, że niestety każdy blond po kilku myciach blaknie i pozostawia niestety zoltawy odcień. I doszłam do wniosku, że aby utrzymać na sobie ładny jasny kolor włosów taki jak na opakowaniu, trzeba włosy regularnie farbować... Przynajmniej raz na miesiąc. A to wiąże się z kosztami zakupu farby i czasem przeznaczonym na farbowanie. To jest pewnien comiesięczny obowiązek, jeśli chchmy mieć ładny jasny blond odcień naszych włosów.

Ja też taki chciałam mieć... Ale po tych wnioskach zaczęłam się nad tym zastanawiać...

I teraz, póki co mam ok. 1 cm odrostu naturalnych włosów, a reszta obecnie wygląda jak na zdjęciach. I nie wiem czy nadal farbować włosy na blond. Ocecnie z tego rezygnuję. Co będzie dalej, zobaczymy. A teraz postanowiłam, że na moje obecne + naturalne włosy szukając dla mnie odcienia będę nakładać tylko preparatem zmywalnym do 28 myć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz